Siltech jest uważany za jednego z czołowych wytwórców bezkompromisowego, high-endowego sprzętu audio. Takiej reputacji nie zdobywa się łatwo – zajęło nam to dziesiątki lat ciężkiej pracy, popartej drobiazgową analizą technicznych niuansów i ścisłym reżimem metod badawczych, połączonym z perfekcjonizmem wykonania i nastawieniem na ciągłe doskonalenie naszych produktów. Jednak historia Sitecha stanie się kompletna dopiero wtedy, gdy do tego podejścia dodamy naszą miłość do muzyki.
Firmę założyliśmy w roku 1983, w Nijmegen – mieście o 2000-letniej historii, sięgającej panowania imperium rzymskiego na terenie dzisiejszej Holandii. Od samego początku działalności sporo inwestowaliśmy w zaplecze naukowe. Nie zmieniło się to do dziś – naszym głównym celem pozostaje badanie różnorakich kombinacji materiałów przewodzących z izolacyjnymi oraz koncepcji konstrukcyjnych, ze szczególnym uwzględnieniem jakości – empirycznej i subiektywnej. Mówiąc prościej, musieliśmy dowiedzieć się, dlaczego pewne typy kabli brzmią w pewien określony sposób.
Edwin van der Kley Rynveld pozyskał firmę Siltech w roku 1992. Jako inżynier-elektronik z doświadczeniem zdobytym przy projektach z najwyższej półki, u gigantów takich jak Phillips i Exxon, popchnął on nasze badania w nową stronę, co pozwoliło nam wykorzystać zaawansowane techniki pomiarowe jeszcze lepiej. Edwin wniósł również do firmy dużo szersze spojrzenie na światowy rynek hi-fi oraz nieprzepartą wiedzę na temat ograniczeń audio-elektroniki i głośników. A jeśli chodzi o jego zamiłowanie do muzyki i kunsztu wykonawczego instrumentów, wyzwoliły one w nas jeszcze większą determinację do tworzenia produktów łączących w sobie najlepsze dostępne technologie, niepowtarzalne wzornictwo i wspaniałą muzykalność.